niedziela, 8 czerwca 2014

Rozdział 22

Z perspektywy Izabelli :

Poniedziałek:
Szkoda, że mnie nie było na imprezie w piątek. Wszyscy o tym gadają, a ja im zazdroszczę.
Tata dał mi szlaban za tamten wybryk. Musiałam siedzieć w domu. Westchnęłam.

Ale gdy usłyszałam, że Nikola tam była to po prostu wybuchła we mnie zazdrości. Ona to pewnie takich problemów jak ja to nie ma. Na pewno nie ma !!!

Wyszłam na dwór. Przed szkołą wpadłam na Justina Biebera. Było z nim wszystko w porządku. Po bijatyce nawet nie miał na oku siniaka.

Jest ode mnie o rok starszy. Tak samo jak Stylus. Nie chodzą ze sobą do klasy, ale strasznie się nie nawiedzą. Przyglądałam się im ostatni tydzień.

- O dziewczyna Stylesa !!! - Warknął

- Jaka dziewczyna ? - Powiedziałam z niedowierzeniem

- Może nie dziewczyna, ale słuchy chodzą, że kręcisz z nim

Przewróciłam oczami

- Ja go nie nawiedzę...ten pedał wykręcił mi takiego numera

Sapnęłam. Justin się uśmiechnął

- Nie ściemniasz ?

Pokręciłam głową

- Mówię zupełną racje ...

- A co mi  zrobisz ?

- Nie mogę powiedzieć, ale - Przeszkodzili nam w rozmowie chłopacy, którzy przeszli obok nas. Dopiero teraz zobaczyłam, że stoję bardzo blisko niego.

Uśmiechnął się

- Mam ochotę sprać na kwaśne jabłko tego sukinsyna - powiedział szeptem Bieber

Uśmiechnęłam się potakując.

- Kutas prawie co mi złamał żebro...a przedtem było jeszcze gorzej

- Gorzej ?

Oparłam się o murek. Pokiwał głowa

- Jak gorzej ?

- Nie powiem bo ci nie ufam - wzruszył ramionami. - I dzięki bo wymyśliłem nowy plan...

Otworzyłam usta aby coś powiedzieć, ale Justina już nie było. Dopiero teraz pomyślałam. Jest groźnym przeciwnikiem i nie da się tak łatwo. Styles jest do niego podobny. Nie poddaje się - tak można to opisać

Byłam ciekawa jaki to może być plan.

Dopiero teraz zobaczyłam, że na przeciwko mnie stoi przy murku Harry Styles!!!

Dlatego Bieber się zmył. Zobaczył, że z nim gadam.

Loczek mi się przyglądał. W oczach było widać złość . Uśmiechnęłam się niewinnie do niego.

Dopiero teraz zobaczyłam, że przy nim stoi Tomlinson - Jak ja go długo nie widziałam. Nie zwracałam na niego wcale uwagi.

Mój wzrok popełzał s powrotem na loczka. Jedna z dziewczyn wskoczyła zgrabnie na murek. Założyła nogę za nogę. Uda miała na wysokości ramion Stylesa. Ten przekręcił głowę i spojrzał na gołe uda. Krótka karciana spódniczka specjalnie się zawinęła. Loczek spojrzał na twarz dziewczyny. Uśmiechnął się do niej ukazując białe zęby. Nigdy nie widziałam takiego uśmiechu. Zawsze wydaje się zły i poważny.

Coś do niej szepnął. Pogładził od wewnątrz udo i całym ciałem obrócił się do niej. Dziewczyna miała świetną okazję. Nachyliła się, a potem ich usta się złączyły.

Czy on ma zamiar ze wszystkimi dziewczynami w szkole się całować ?

Prychnęłam. Odeszłam od murku jak Bieber.

Teraz czułam się wykorzystana. I to wina Harrego Stylesa !!! - a kogo by innego. Miałam ochotę się zemścić, ale nie chce mieć następnych kłopotów.

Idąc usłyszałam swoje imię.

Obróciłam się. Zobaczyłam moje koleżanki. Pomachały do mnie. Podeszłam do nich i się przywitałyśmy.

- O co chodzi ? - sapnęłam

- Słyszałaś o piątkowej imprezie ?

- Kto by nie słyszał. Byłyście ?

- Ja byłam...po prostu odlot - dziewczyna pochwaliła się

- No to się ciesz - zadrwiłam ze zazdrością. - Muszę już iść - To było oczywiście kłamstwo. Nie chciało mi się z nimi gadać o tej imprezie. Teraz ona mnie nie interesowała. jak bym była na niej to może.

- Poczekaj - zatrzymała mnie jedna z dziewczyn - Chcesz zobaczyć coś tajnego?

Spojrzałam na nie mrużąc oczy.

- Jak tajnego ?

- Po prostu bardzo tajnego...jeśli się dowie, że to nagrałam to po prostu nam z dupy nogi powyrywa.

- Ale kto, co i jak ?

- Zaraz wszystko zrozumiesz...- wyjęła telefon i w tym czasie zadzwonił dzwonek na lekcje.

Nabuzowałam się z ciekawości.

- Po tej lekcji pójdź za szkołę na boisko. Tam nikt nie będzie podglądał .

Kiwnęłam głową i pobiegłam do szkoły. Na lekcji myślałam o tym nagraniu. Jestem ciekawa o kim i oczym to jest.

Zadzwonił dzwonek. Szybko wyszłam na dwór. Nikogo jeszcze nie było wiec pobiegłam za szkołę, a potem na boisko. Dziewczyny już tam były. Pewnie pozwalniały się wcześniej z lekcji. Było tak jak myślałam

Dziewczyna wyjęła Lumie-25 i zaczęła grzebać w nagraniach. Miała ich bardzo dużo. Gdy w końcu znalazła przyłożyła do piersi telefon i tajemniczo na nas spojrzała

- Jeśli powiesz to sama ci nogi z dupy powyrywam

- Ok...nie powiem. Nie jest może to takie ciekawe jak myślisz. - powiedziałam - Pokazuj

- Właśnie jest ciekawe. Na początku nic nie widać bo jest ciemno wiec musisz poczekać

Włączyła play.

Usłyszałam muzykę, wrzaski i szumy. Teraz wiedziałam o czym to jest. Nagranie z zabawy.

Na początku było ciemno, ale potem się rozjaśniło. Na kamerce zobaczyłam moją siostrę. Od razu rozpoznałam drugą wersje siebie. Obok stał jakiś mężczyzna. Czarne, poczochrane jak węgiel włosy. Przekręcił głowę. Zobaczyłam twarz Zayna Malika !!!

Wytrzeszczyłam oczy bardzo zaskoczona. Wyrwałam dla dziewczyny telefon i się bardziej im przyjrzałam. Na około nich byli tłumy, tańczących, przewracających się osiemnastolatków - i nie tylko. Nie byli sami. Nie spodziewali się, że ktoś ich może nagrać.

Spojrzałam na nich s powrotem. Nikola i Malik byli napici. Siostra odwróciła się do niego plecami, a on dotykał jej pleców i pozwolił sobie na pocałowanie jej szyi.

Zrobiło mi się sucho w ustach, ale oglądałam dalej . Nie było widać ich twarzy bo były złe warunki. Wszystko się tam trzęsło.

Po chwili filmik dobiegł końca. Zdziwiona obejrzałam go ponownie. Nie mogłam znaleźć odpowiedni słów i skleić to.

Nie sadziłam, że to nagranie jest o moich wrogach. Oddałam dla dziewczyny telefon.

- I jak ? Zdziwiona ? - spojrzałam na nią krzywo

- Wcale - Byłam tak zdziwiona, że nie wiem jak to opisać - Ty to nagrałaś ? - spytałam

- Tak...ale nie pamiętam tego. Rano po zabawie patrzałam na godzinę to mi się wyświetliło. - Wzruszyła ramionami

- Po prostu brak mi słów - odpowiedziałam na to wszystko.


*******************************************************************

Rozdział do dupy wiem i ma dużo błędów stylistycznych ale i tak zrozumiecie :) Następny rozdział będzie jak uzbiera się minimum 10 rozdziałów .A i mam pytanie lepiej jest z gifami czy bez nich ?