środa, 16 lipca 2014

Rozdział 23


Z dedykacją dla :

 
 
Z perspektywy Nikol :

Poniedziałek :
Wysiadłam z samochodu mamy. Odjechała. Kierując się do szkoły wpadłam na Louisa.

- Hej - przywitał się pierwszy.

- Cześć - Uśmiechnęłam się.

- Właśnie...gdzie ty się podziewałaś ? - Podniosłam brwi pytająco. - Chodzi mi o piątek...szukałem cię

- Aaa...o to ci chodzi. Gdy się oddzieliliśmy poszłam do stołu z wódką. Chciałam się zabawić i potem nie wiem co się działo.

- To się napiłaś ?

- No jak nic nie pamiętam to chyba tak - Wzruszyłam ramionami. - Serio mnie szukałeś ? - dodałam

Kiwnął głową.

- No, ale nie znalazłem. Jak wróciłaś do domu ? - dopytywał. Byłam ciekawa czemu go to tak interesuje.

- Rano z jakimiś kolesiami. Podrzucili mnie pod dom.

Zamamrotał coś.

- Louis !!! - Ktoś krzyknął z daleka. Obróciliśmy się w tamtą stronę. Zobaczyłam grupkę dziewczyn. Nie znałam żadnej z nich. Pomachały do Louisa aby do nich przyszedł.

Tomlinson na mnie spojrzał i powiedział :

- Sory, ale muszę lecieć

Uśmiechnął się jeszcze i poszedł do dziewczyn.

Przyglądałam się im.

Jedna z dziewczyn zarzuciła na jego ramiona ręce i go pocałowała w usta. Wątpię aby była to jego dziewczyna. Malik, Styles i Tomlinson potrafią tylko się bawić kosztem dziewczyn.

Wywróciłam oczami i poszłam przed siebie zostawiając Tomlinsona i dziewczyny z tyłu.

Weszłam do szkoły, a gdy zadzwonił dzwonek weszłam  do klasy.

Minęła piata lekcje, a Kate nadal nie było. Szukałam jej samochodu, ale nie znalazłam.

Usiadłam na murku obok dziewczyn. Oczywiście po drugiej stronie stał Malik ze swoimi kumplami.

Spojrzałam na mulata, a potem na dobierającą się do niego dziewczynę. Nie była to tym razem Carli. Gładziła go ręką po torsie, a mu się to chyba podobało. Miał lekko otworzoną buzię. Kiedy dziewczyna spojrzała na jego spragnioną twarz on się wpił łapczywie w jej usta.

Serce mi zakołatało. A w ustach poczułam żółć. Serce mi zakuło.

Czy ja jestem zazdrosna ?

Przeszły mnie okropne ciary. Spojrzałam na siedzącą obok mnie dziewczynę. Widziała jak się przyglądam Malikowi. Uśmiechnęła się i powiedziała:

- Żadna u niego nie ma szans...nawet ta ładna. Uważaj na niego - ostrzegła mnie i chciała już zeskoczyć z murku, ale złapałam ją za łokieć.

- Nie rozumiem - Odpowiedziałam

Wywróciła oczami i usadowiła się wygodnie.

- Jak słyszałam to on tylko pragnie seksu...dla niego nie istnieje cos takiego jak miłość Wiec przed tym uważaj, a jak tego sama chcesz to ci to da, ale potem zapomina o tobie bo jest milion innych panienek.

Zamurowało mnie to.

Wytrzeszczyłam oczy i spojrzałam na parę. Gładził jej pośladki, a ona z zadowolenia pomrukiwała.

- To jego nowa zabaweczka - wyszeptała.

- Nie wierze - Powiedziałam zaprzeczając

- Jak se chcesz...ale wierz mi on tylko wykorzystuje dziewczyny. Tak samo robi Styles. Za to jak chodzą słuchy to Malik jest ostrzejszy i...agresywniejszy. Wiesz ...szybko się denerwuje - Uśmiechnęła się - A ten drugi interesuje się wyścigami, ale jest porywisty gdy go ktoś wkurzy. - Dziewczyna przez chwile nic nie mówiła - Dlatego cię ostrzegam...bo to pozaszkolne rozrabiaki. W szkole wydają się tacy grzeczni, ale poza to ... - pokręciła głową - Robią niestworzone rzeczy. - dokończyła

- Skąd to wiesz ? - spytałam

- Zbierałam informacje o niech...myślisz, że mi się oni nie podobają ? - Podniosłam brwi - Podobają mi się jak cholera, ale nie chce mieć kłopotów wiec trzymam się od nich z daleka

Spojrzałam na podrywaczy. Tomlinson gadał właśnie ze Stylesem.

- A Louis ? - spytałam - Jest taki sam jak oni ?

Kiwnęła głową

- Jest miły, grzeczny, ale laski za nim szaleją. Po prostu uważaj na nich

Zeskoczyła z murku i poszła w stronę parkingu.

Podobają się jej oni ?!?! Nawet jeśli wie do czego są zdolni.

Przecież to osiemnastolatki !!! A robią takie niestosowne rzeczy.

Pomachałam zgrabnymi nóżkami. Spojrzałam na Malika. Dziewczyny już nie było. Nie wiem kiedy się zmyła.

Mulat miał skrzyżowane na piersi ręce. Patrzył na mnie groźnie. Wychyliłam się do tyłu. Nie wiem jak to się stało, ale znalazłam się w krzakach. Leżałam na plecach. Otworzyłam oczy. Gdy minęła ciemność zobaczyłam wielkie twarze uczniów, którzy z zaskoczeniem się mi przyglądali.

- Ałć - Wydukałam tylko. Na murku usiedli wszyscy chłopaki. Malik i Styles uśmiechali się z politowaniem

- Wszystko ok ? - spytał Tomlinson

- Oł jea - Powiedziałam. Louis się uśmiechnął i podał mi dłoń. Pociągnął do góry. Wytrzepałam ziemii rozejrzałam. Wszyscy się na mnie gapili.

Wzruszyłam ramionami i podeszłam do chłopaków po torbę, która leżała między Malikiem, a Stylesem. Wyciągnęłam ją zwinnie i poszłam do szkoły.

Ale wstyd...

Usłyszałam swoje imię. Obróciłam się. Zobaczyłam idącą do mnie szkolną pielęgniarkę i dziewczynę. Zmarszczyłam nos i oczy.

Podeszły do mnie

- Wezwałam pielęgniarkę - powiedziała brązowo oka.

- Ale po co ? - spytałam - Wszystko jest dobrze

- Upadłaś prawie z dwu metrowego murku i mówisz, że nic ci nie jest ?

Dopiero teraz poczułam piekące plecy i łokcie. Spojrzałam na obdarte i brudne od ziemi łokcie.

- Rzeczywiście. - uśmiechnęłam się do pielęgniarki, a potem na dziewczynę, która wezwała uzdrowicielkę

Poszłam z pielęgniarką do ,, pokoju uzdrawiania "

Pielęgniarka opatrzała łokcie i nakleiła plastry. Następnie odwinęłam bluzkę, aby sprawdziła czy tam nie mam ran. Gdzie nie gdzie były otarcia. Przemyła mi wodą utlenioną. Gdy skończyła pożegnałam się z nią i wyszłam na korytarz. Zdążyła przed dzwonkiem.

Weszłam do klasy chemicznej.

Dwie lekcje minęły bardzo szybko. Wyszłam na dwór jak inni uczniowie. Mama już czekała na mnie. Stała przy krawężniku za innymi samochodami. Idąc w tamtą stronę natknęłam się na Malika z jakąś dziewczyną. Weszłam do samochodu i przywitałam z mamą. Spojrzałam na szkolny parking. Zayn podał kask dla dziewczyny, którego z chętnością nałożyła na głowę.

Nie była to ta sama dziewczyna przed dwóch godzin. Jak opowiadała dziewczyna to jedna z jego ,, zabaweczek"

Wsiedli na motor i z piskiem opon odjechali.

Po chwili mama też ruszyła.


No dobra jest ! 15 komentarzy = nowy rozdział  
A ...podoba wam się rozdział ??? A i przepraszam że krótki

15 komentarzy:

  1. Dziękuję za dedykację :) Przepraszam, że wcześniejszego posta nie skomentowałam, ale nie miałam czasu ;( rozdział cudowny. Masz wielki talent ! A, że mało osób komentuje to normalne, nie przejmuj się - u mnie jest to samo ;) do następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny:) Szkoda,że nie ma gifów ale to nic:) Strasznie się cieszę z nowego rozdziału:)

    OdpowiedzUsuń
  3. suuuuuuuuuuuper

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział cudowny . Dawaj szybko NEXT !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham to! Bohaterowie są wspaniali!

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham kocham kocham <3 jesteś najlepsza każdy Twój wpis działa mi na wyobraźnie chce next pliss <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Klaudio, chciałaś zaproszenie na drugą część Nightmare, na Pleasure . Podaj mi e-mail pod ostatnim postem w komentarzu na Nightmare a dodam Cię do czytelników.
    Uprzedzam tylko, że Pleasure będzie otwarte dla zaproszonych czytelników 30.07 gdyż trwają na nim pracę :)
    Taka mała niespodzianka dla moich stałych czytelniczek ;)
    JEN x

    OdpowiedzUsuń
  8. naprawdę fajny, czekam na nexta <333333

    OdpowiedzUsuń
  9. Co tu dużo mówić...
    To jest najlepsze opowiadanie Ever !

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie trzymaj mnie w tej niecierpliwości!
    Szybciutko NEXT !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten tozdzial to po prostu osmy cud swiata<3

    OdpowiedzUsuń